Dzięki uprzejmości serwisu bangla.pl w moje ręce wpadł "pyszny" żel peelingujący z Joanny o zapachu IMBIRU. Póki co załączam zdjęcia, a w krótce opinia:)
Ja w ogóle uwielbiam imbir, może jeszcze nie stosowałam go tak dosłownie na skórę, ale do kulinariów jest naszym nr 1! Pewnie musi prześlicznie pachnieć ten żel. Buziaczki i wesołych świąt!
Ja w ogóle uwielbiam imbir, może jeszcze nie stosowałam go tak dosłownie na skórę, ale do kulinariów jest naszym nr 1! Pewnie musi prześlicznie pachnieć ten żel.
OdpowiedzUsuńBuziaczki i wesołych świąt!
Imbir brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam imbir:)) Pachnie ślicznie:))
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku życzę Wam wszystkiego najwspanialszego!
fajne testowanie , gratuluję
OdpowiedzUsuńjestem w obserwujących i zapraszam do siebie
http://jestemkobietajestemmama.blogspot.com
Dziękuję:) Z zaproszenia oczywiście skorzystałam:)
OdpowiedzUsuń